Aktualności 2013
Szlachetna Paczka w Szamotułach wciąż zaskakuje
Szlachetna Paczka w Szamotułach nie zwalnia tempa ani na chwilę. Wolontariusze wciąż działają, by dostarczyć potrzebującym rodzinom niezbędnych produktów na święta, a tym samym podarować im odrobinę radości.
W przygotowanie paczki dla jednej rodziny włącza się zwykle grupa kilkunastu osób. Grupa taka potrzebuje swojego lidera. Jak zostać takim liderem? Jedna z pań w Szamotułach po prostu obdzwoniła koleżanki z dawnej licealnej klasy (matura 1966), zaprosiła na kawę, a następnie - po naradzie - przydzieliła im zadania w przygotowaniu paczki.
W przygotowanie paczek dla mieszkańców Szamotuł i okolic często włączają się osoby z innych rejonów Wielkopolski. Nie znaczy to jednak, że szamotulanie pozostają obojętni na los mieszkańców swojego miasta. Paczki przygotowują - między innymi - wszystkie szkoły ponadgimnazjalne, jedno z przedszkoli, pracownicy kilku urzędów i firm, osoby prywatne.
Czasem trzeba spieszyć się z wyborem rodziny. Obdarzone wrażliwym sercem panie z jednego z szamotulskich urzędów zebrały wśród współpracowników pieniądze na kupno potrzebnych dla upatrzonej rodziny produktów i przedmiotów, zaplanowały kupno szafki, o którą ta rodzina prosiła. Zabrakło tylko jednego: potwierdzenia wyboru w Internecie. Następnego dnia rano okazało się, że wybrana wcześniej rodzina zniknęła z bazy, bo ktoś inny „już ją ukradł”. Szafki na szczęście jeszcze nie kupiono i można było - tym razem bez odkładania sprawy na później - wybrać inną rodzinę w potrzebie. W tej chwili panie gromadzą produkty, zbierają pieniądze, widać, jak wielką radość sprawia im to, że mogą komuś pomóc.
W poprzednie niedzielne przedpołudnie wolontariuszki z flagą i balonami SZLACHETNEJ PACZKI rozdawały w mieście ulotki.